Mam zamiar pisać tu właściwie wszystko, kiedy tylko mnie natchnie. Może kogoś zatrzymam na trochę, może znajdzie się ktoś, kto myśli podobnie jak ja. Czas pokaże.
Zastanawiałem się dziś nad tematem dość typowym i zazwyczaj oklepanym, którego ludzie z jakiegoś powodu lubią unikać i milczeć. Możliwe, że to ze strachu przed tym, czego mogliby się dowiedzieć. No, ale przechodząc do sedna sprawy: Czemu ludzie tak mało czasu poświęcają na to, by zastanawiać się nad tym, co nimi kieruje w życiu i po co w ogóle się tu znaleźli?
Kiedy to mi wpadło do głowy, od razu pomyślałem sobie, że rozwój polega nie tylko na wbijaniu sobie do głowy oklepanych formułek i powtarzania myśli po wszystkich dookoła, że trzeba równie dużo czasu poświęcać na naukę i przyjemności, co na rozwój duchowy, zdobywanie świadomości tego, co wewnętrzne, bo to jest tak samo ważne jak to, co nas otacza na zewnątrz. Staram się więc poświęcać trochę czasu na to, zatrzymuję się w życiowym biegu, by dotrzeć do swego sedna. Co tam znajdę, spiszę, by nie zostało zapomniane, w końcu może okazać się, że wymyśliłem coś ciekawego.
Może i poważnie to brzmi, ale nie wszystko będzie na poważnie. Nie jestem typem człowieka, który umie długo utrzymywać srogą minę. Tak więc zachęcam do wspólnej podróży, moi drodzy! Trzymajcie za mnie kciuki, a mam nadzieję, że kogoś natchnę, kogoś rozbawię, czy w jakikolwiek inny sposób sprawię, że znajdzie się na tym świecie trochę dobra. Enjoy!
Zastanawiałem się dziś nad tematem dość typowym i zazwyczaj oklepanym, którego ludzie z jakiegoś powodu lubią unikać i milczeć. Możliwe, że to ze strachu przed tym, czego mogliby się dowiedzieć. No, ale przechodząc do sedna sprawy: Czemu ludzie tak mało czasu poświęcają na to, by zastanawiać się nad tym, co nimi kieruje w życiu i po co w ogóle się tu znaleźli?
Kiedy to mi wpadło do głowy, od razu pomyślałem sobie, że rozwój polega nie tylko na wbijaniu sobie do głowy oklepanych formułek i powtarzania myśli po wszystkich dookoła, że trzeba równie dużo czasu poświęcać na naukę i przyjemności, co na rozwój duchowy, zdobywanie świadomości tego, co wewnętrzne, bo to jest tak samo ważne jak to, co nas otacza na zewnątrz. Staram się więc poświęcać trochę czasu na to, zatrzymuję się w życiowym biegu, by dotrzeć do swego sedna. Co tam znajdę, spiszę, by nie zostało zapomniane, w końcu może okazać się, że wymyśliłem coś ciekawego.
Może i poważnie to brzmi, ale nie wszystko będzie na poważnie. Nie jestem typem człowieka, który umie długo utrzymywać srogą minę. Tak więc zachęcam do wspólnej podróży, moi drodzy! Trzymajcie za mnie kciuki, a mam nadzieję, że kogoś natchnę, kogoś rozbawię, czy w jakikolwiek inny sposób sprawię, że znajdzie się na tym świecie trochę dobra. Enjoy!
Będę zaglądać, bo podoba mi się Twój styl pisania. Mam nadzieję, że często będziesz pisał coś nowego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)