Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maja 13, 2015

Motywacja

Ostatni czas nie był zbyt łatwy dla mnie. Brakło mi motywacji do robienia czegokolwiek. Dużo odpoczywałem, nie zajmowałem się niczym konkretnym, bo, przyznaję się bez bicia, nie chciało mi się za bardzo przeciążać swojej głowy, w której wykreowałem sobie listę towarzyszących mi problemów. Na szczęście udało mi się zauważyć, że strona, w którą zmierzać będzie moje życie wtedy, gdy nadal będę oddawał się słodkiemu lenistwu nie jest tym kierunkiem, którym chciałbym świadomie i dobrowolnie podążać. Przez ten czas, w którym nie robiłem nic, poza absolutnymi obowiązkami zrobiłem jednak coś wartościowego. Karolina wyjechała na parę dni do Kielc, a ja zostałem na dwa wieczory całkowicie sam, z myślami krążącymi po zakątkach mojego umysłu niczym malutkie bombowce, zrzucające na całe ciało nastrój marazmu i wszechogarniającej chandry. Przez calutkie dwie doby oddawałem się myśleniu na temat mojego życia i stwierdziłem, że jestem cholernie niezdecydowany. Tak jakby każda ścieżka rozwoju cicho sze