- Nie usiądziesz nawet? - Nie mogę, jestem tylko wytworem twojej wyobraźni. Poza tym, muszę coś ci pokazać. - A, tak mi się właśnie zdawało, że skądś cię kojarzę. Który obszar? - Podświadomość. - Nie wiedziałem, że się świecisz. - Czasem tak, czasem nie. Teraz się świecę, bo ciemno było. - Ciemno? Jest środek dnia. - Naprawdę tak myślisz? Rozejrzyj się trochę. - Cholera, na serio jest ciemno. Jak to się stało? Przed chwilą tu było jasno jak nie wiem. - Księżyc zgasł. - Zgasł? - No dobra, może nie do końca tak było. Po prostu jesteśmy teraz w twojej ciemnej stronie. - Ciemnej stronie? Co ma do tego księżyc? - The dark side of the moon, Floydów? Shadow? Mówi ci to coś, matołku? Junga nie czytałeś? - Co ja tu robię? - Zadajesz stanowczo za dużo pytań. Zdaj się na intuicję. - Ona też tu jest? - Nieśmiała jest trochę, ukryła się w tobie. Nie gadaj, tylko szukaj, czego chciałeś. Nie masz za dużo czasu. - A czego chciałem?...
I Ty możesz stać się MonuMentalnym!